O nas :)♥♥♥

Moje zdjęcie
Jesteśmy siostrami bliżniaczkami uwielbiamy tworzyć ..malować... pisać... rysować...mamy swoje światy każda swój:]ale zawsze jest jeden wspólny nasz....

NAPISZ DO NAS

NAPISZ DO NAS
monikakordylewicz@interia.pl
gosia74x@wp.pl

czwartek, 19 maja 2011

Witajcie po długiej przerwie:)

Witam Was bardzo cieplutko i od razu przepraszam za nasza nieobecność:( Powodów było kilka choćby fakt że zmieniłam prace wiec nie miałam głowy do pisania postów.Niestety nie pokaże Wam dzis rzadnych aniołów ale pochwale sie tortem jaki zrobiłam synowi na urodzinki:) Oto on:
był oczywiście jeszcze pyszniutki sernik który niebawem wrzuce na bloga kulinarnego


Postanowiłam wrzucic jeszcze zdjecie kota -złodzieja który namietnie kradł nam ostatnio kiełbasy z grila:)
oto dowód


A oto przymiarka do nowej masy:) masy papierowej:) i migawki z działki;
sałatka do grila   z serem camember w roli głownej i super działkowe kwiatki
i kaczunia...
Pięknie Was jeszcze raz pozdrawiam i życzę słonecznego i udanego weekendu:)Monia

6 komentarzy:

  1. a więc po kolei... tort wygląda smakowicie (a ja akurat tak mam ochotę na coś słodkiego - a w szafkach pustki), kot jest bombowy (też kiedyś miałam takiego grillowego złodziejaszka ale nie kota a psa ;), masa papierowa prezentuje się zachęcająco - z niecierpliwością czekam na efekt końcowy, no i zdjęcia z działki... ach! ta wiosna! cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  2. No, nadrabiasz zaległości, tyle informacji na raz!
    Tort pyszny, sernik pewnie też.
    Kot łobuziak :). Masa papierowa jest rozwojowa!
    Zdjęcia natury piękne.........
    Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziekuje kochane duszyczki:) pozdrawiam Monia

    OdpowiedzUsuń
  4. Tort świetny! Wygląda przepysznie, zresztą sernik również:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję bardzo za miłe słowa - cały czas staram się pracować nad jakością tego co tworzę ale długa droga jeszcze przedemną :) Życzę bezproblemowych przygotowań do komunii a w niedzielę pięknej udanej uroczystości :)

    OdpowiedzUsuń
  6. umm... z wielką chęcią spróbowałabym takiego tortu :)
    mój kociak to też rozrabiaka i nieraz już podkradł co nieco ;)
    śledząc tego bloga jestem zachwycona aniołkami! :) przecudne!:)
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie! :)

    OdpowiedzUsuń