Kochane :]
Styczeń już za nami a co z tym związane i ferie w naszym województwie...W tym roku dzieci u nas trafiły na
cudowna iście zimowa aure.Był śnieg .był mróz i radocha dzieciaków ,czego chcieć wiecej w ferie.:]
Wakacje zimowe sie skończyły i razem znimi śnieg stopniał..teraz juz czas na oczekiwanie wiooosny:]
U mnie w domku jak zwykle w tym okresie sporo kwiatków zagościło.
Moje ulubione krokusy kojazace sie własnie z pierwszymi symptomami wiosny:]
Choć zywot mają dość krótki warto je czasami do domu wpuścic:]
Zaprosiłam również do mojego świata inne cudne kwiatki ,hiacynty pięknie pachną i cudownie wyglądaja
Miło jest pić poranną kawkę w otoczeniu tych pięknych roślinek.
W sobotni poranek przygotowałam śniadanko żeby nam się radośniej i jeszcze wiosenniej zrobiło:]
Jajka z grzankami i szynką szwardzwaldzka zapiekane....hmmm szkoda ze te chwile tak szybko mijają a w tygodniu nie ma czasu na leniwe poranki niestety...
Na koniec Kochane pokaże Wam jeszcze szafirki ,niestety jeszcze trochę aż będą śliczniusie:]
troszkę się rozwijają ..
To na dzisiaj juz wszystko ściskam Was mocno i kochane szukajcie wiosny:]
Gosia