Ja dziś właściwie nie chciałam pisac posta bo ...zdjęcia nie wyszły jak miały,bo jest póżno ...ale postanowilam może małe co nieco pokazac :) Same wiecie jak to jest przychodze z pracy już 17, obiad umyc naczynia :( a potem lekcje dzieci ,do 21 jestem zajeta:( i przychodzi czas na pasje ale jeszcze po drodze czas na męza:) ,i zostaje ...godzina bo juz robi sie 24 i trzeba spac bo 6 pobodka:( i taka z tym wszystkim robota:( dlatego dzień powinien trwac dłuzej co najmniej 3 razy tyle ...wowczas moze ogarnela bym bez szwanku wszystko :):)
Pokaze Wam dzis laleczki:)
Świateczna:)
I jeszcze panna z szarej bajki ...:)
Kochane to taka garstka :) Życze Wam kochane wspaniałego tygodnia :) Monia