Jesienna wyprawa:) i brązowy anioł:)

Witajcie moje kochane!!!

Dzień taki piękny był więc wybralismy się do lasu:) Słonko świeciło i chyba wszyscy za grubo się ubraliśmy ale pogoda zdradliwa więc nie ma co szaleć aby potem pociągać nosem:)

Las przywitał nas pięknymi kolorami a my szliśmy w poszukiwaniu skarbów:)

Pies biegał jak oszalały

a Mati mu wtórował:)

Taki ładny las mam 20 min od domu:)

I jeszcze jedna sesja przy pięknym jesiennym drzewie:)

Piękna jesień!!! A co do skarbów!!! To znalazłam sowę która chyba nie była sową ,piękne liście,kore i dużo mchu który planuje wysuszyć na wianek świąteczny:)

Prawie nie możliwe że to już za chwilę listopad:)

Oto kilka skarbów które znalezliśmy w cudnym lesie:)

Wyprawa była owocna:) A tak nas las pożegnał:)

A tak na koniec pokażę Wam mojego jesiennego anioła w brązie:)

Jak Wam sie podoba:)

Jeszcze raz Was serdecznie pozdrawiam i życze spokojnego Święta Zmarłych ,abyście wszystkie bezpiecznie wszedzie dojechały i wróciły a przede wszystkim życze Wam głębokiej zadumy i releksji bo same wiemy że życie nasze jest takie kruche i jak szybko odchodzą Ci których kochamy:)

MONIA BUZIOLKI PRZESYŁAM:)