Witajcie drogie blogowiczki:)
Witam Was serdecznie po krótkiej przerwie i dziekuje tym wszystkim które są z nami od dawna ale tez tym które dopiero niedawno odkryły nasz świat:)
Dziś pokaże Wam ...KUBUSIA:)
Jest milutki,bialutki i wesolutki:) ale mi sie zrymowało ,bardzo go polubiłam aż żal mi sie z nim rozstawać:)Jak widzicie jest bardziej kudłaty od reszty:)
Uszyłam go dla nastepnego aniołka z mojej rodzinki i mam nadzieje że mu się spodoba:)
A niebawem migawki z naszego przyjęcia urodzinowego i podziekowanie za wyróżnienie:) Pozdrawiam Was serdecznie i dziekuje że odwiedzacie nasz blog:) Monia
uszyłaś z ręcznika?
OdpowiedzUsuńświetne połączenie z lnem
od koleżanek z Rosji dowiedziałam się że śą specjalne tkaniny z których szyje sie misie teddy a ty uszyłaś z frote
jednek najprostrze rozwiązania są najlepsze .
gratuluje pomysłu.
i urodzinowe usciski przesyłam
Bardzo milusi i kochany króliczek wyszedł :)Spodenki równiez ma ze ślicznego materiału.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo i miłego dnia życzę :)
Agajaw- nie zupełnie uszyłam go z ręcznika tylko ze szlafroka:)super że Ci sie podoba dziekuje:)
OdpowiedzUsuńdarsi- dziekuje równiez Tobie za komplementy:) i pozdrawiam sercecznie Was Monia
...śliczniusi i milusi... pozdrawiam.papa
OdpowiedzUsuńJak to mawia moja córka "słitaśny" :)do przytulania..pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!
OdpowiedzUsuńŚliczny jest
OdpowiedzUsuń