Jesteśmy siostrami bliżniaczkami uwielbiamy tworzyć ..malować... pisać... rysować...mamy swoje światy każda swój:]ale zawsze jest jeden wspólny nasz....
Dziewczyny jestem strasznie zauroczona waszymi pracami. Przepiękne te lale. No i ta dynia też jest świetna. Fajnie, że pokazałyście krok po kroku jej wykonanie. Oczywiście dołączyłam do grona Waszych obserwujących :). Będę stale do Was zaglądać i podziwiać co nowego udało Wam się wykonać. Ja osobicie zajmuję się quillingiem i zbieram się właśnie do założenia bloga :). Pozdrawiam serdecznie Ewelina
Biję się w pierś i przepraszam za tak długie milczenie, ale wszystkiemu winien jest ten tak szybko umykający czas ... a może moje niezorganizowanie Panny są piękne, anioł też. Dynie fikuśne i w sumie proste do zrobienia. Ale wrzosowa panna to sama bajka. Jest cudowna. Jak to robisz, że one i siedzą i stoją. W bucikach mają ołów :))) Pozdrawiam bardzo serdecznie
Ale śliczności :-) Cisze się, że trafiłam do Ciebie, przejrzałam już trochę Twojego bloga i fajne rzeczy tworzysz, zostanę tu na dłużej, jeśli pozwolisz ;-) Aha, zapraszam do siebie na Candy :-)
Ja też się zakochałam w lalkach stojących - w Twoich. Napisałaś mi dzisiaj, że zapraszasz na dłużej do siebie, a ja od wczoraj co chwilę sobie zaglądam i podziwiam najnowsze lale...
Październikowa panna jest prześliczna!! Opatulona, ale w tiulach :D SUPER!
OdpowiedzUsuńDziekuje:)
UsuńDziewczyny jestem strasznie zauroczona waszymi pracami. Przepiękne te lale. No i ta dynia też jest świetna. Fajnie, że pokazałyście krok po kroku jej wykonanie.
OdpowiedzUsuńOczywiście dołączyłam do grona Waszych obserwujących :). Będę stale do Was zaglądać i podziwiać co nowego udało Wam się wykonać.
Ja osobicie zajmuję się quillingiem i zbieram się właśnie do założenia bloga :).
Pozdrawiam serdecznie
Ewelina
Kochana to na co czekasz :) Trzymam kciuki i daj znać kiedy załozysz z chęcia poogladamy co u Ciebie :)Dziekuje za odwiedzinki baaaaaaaaaaardzo
UsuńOj panienka jest słodka :) też mam słabość do wszystkich lalek stojących. Mają coś w sobie :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosiu dziekuje za miłe słowa:)
UsuńSlicznie się prezentuje
OdpowiedzUsuńTwoje lale są prześliczne a ta wrzosowa panienka taka zwiewnie cudna
OdpowiedzUsuńJaka ona piekna ,ubranko ma baaardzo fajne :)aniołek uroczy :)
OdpowiedzUsuńBardzo Wam Wszystkim dziekuje ...az sie zaróżowiłam nie spodziewałam sie az tylu komentarzy:) Pozdrawiam Was i posyłam buziole Monia
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńBiję się w pierś i przepraszam za tak długie milczenie,
ale wszystkiemu winien jest ten tak szybko umykający czas ... a może moje niezorganizowanie Panny są piękne, anioł też. Dynie fikuśne i w sumie proste do zrobienia.
Ale wrzosowa panna to sama bajka. Jest cudowna.
Jak to robisz, że one i siedzą i stoją. W bucikach mają ołów :)))
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Ależ piękna pannica , poprostu powalają mnei te lalki :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńCudowne lale, podziwiam umiejętności:)
OdpowiedzUsuńAle śliczności :-) Cisze się, że trafiłam do Ciebie, przejrzałam już trochę Twojego bloga i fajne rzeczy tworzysz, zostanę tu na dłużej, jeśli pozwolisz ;-)
OdpowiedzUsuńAha, zapraszam do siebie na Candy :-)
Śliczne lale! A ta wrzosowa jest cudna po prostu! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne laleczki...:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa też się zakochałam w lalkach stojących - w Twoich. Napisałaś mi dzisiaj, że zapraszasz na dłużej do siebie, a ja od wczoraj co chwilę sobie zaglądam i podziwiam najnowsze lale...
OdpowiedzUsuń