Ja dziś właściwie nie chciałam pisac posta bo ...zdjęcia nie wyszły jak miały,bo jest póżno ...ale postanowilam może małe co nieco pokazac :) Same wiecie jak to jest przychodze z pracy już 17, obiad umyc naczynia :( a potem lekcje dzieci ,do 21 jestem zajeta:( i przychodzi czas na pasje ale jeszcze po drodze czas na męza:) ,i zostaje ...godzina bo juz robi sie 24 i trzeba spac bo 6 pobodka:( i taka z tym wszystkim robota:( dlatego dzień powinien trwac dłuzej co najmniej 3 razy tyle ...wowczas moze ogarnela bym bez szwanku wszystko :):)
Pokaze Wam dzis laleczki:)
Świateczna:)
I jeszcze panna z szarej bajki ...:)
Kochane to taka garstka :) Życze Wam kochane wspaniałego tygodnia :) Monia
Piekne te laleczki ,ta w szarościach to jest po prostu cudowna ! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPiękne obie, ale brunetka powala na kolana :-)
OdpowiedzUsuńNapiszę to samo, co poprzedniczki: robisz śliczne lale, ale ta druga to już po prostu mistrzostwo. Jest śliczna!! Podobają mi się też te zdjęcia w zimowej scenerii.
OdpowiedzUsuńCudne są :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę śliczne , aż zapragnęłam sama takiej:)
OdpowiedzUsuńO matuś jakie one piękne.
OdpowiedzUsuńTa szara panna to brak słów ... jest doskonała w każdym kawałeczku.
Ależ zdolna kobietka z Ciebie, i pracowita.
Pomimo tylu obowiązków jeszcze znajdujesz czas by takie cudeńka tworzyć.
Pozdrawiam
Piękna ta nowa szata bloga :)))
Preciosas te han quedado , felicidades un saludo
OdpowiedzUsuńTo ja jeszcze raz... znowu się zakochałam w Twojej lali (tej szarej). Oglądam ją sobie dzisiaj już chyba setny raz!
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo dziewczyny serce mi rosnie i chce sie tworzyć jak takie komentarze człowiek czyta:):):) Jeszcze raz dziekuje :):):)Kochane jestescie ....Buziole przesyłam i czekajcie koniecznie na kolejny post juz niebawem:):)
OdpowiedzUsuńNaprawdę są śliczne:)
OdpowiedzUsuń