Dziś znów pada śnieg i zimno... A my wszyscy już myślimy o wiośnie ,o sadzeniu roślinek ,
zakładanie ogródków:) Ja też już pomału kompletuje nasionka ,doniczki ,ziemie itp:)
Ale chciałam dziś przedstawić Wam jakiego chłopca poczyniłam dla pewnej Pani:)
Trochę z niego marynarz:)
Ciekawe jak Wam sie podoba?
U mnie hiacynt już pięknie sie rozwinął:)
i pachnie bosko!!!!
Zapraszam na serniczek na nasz blog kulinarny:) Polecam jest pyszny:)
Życzę Wam i sobie aby ta wiosna do nas w końcu przyszła ale jak mówi przyłowie ...w marcu jak w garcu...
więc musimy się chyba uzbroić w cierpliwość ...Bardzo mocno Was ściskam :) Monia
och jak ja uwielbiam serniczki:)) A ja też już na wiosnę czekam! W sumie wczoraj już zrobiłam sobie klimat Wielkanocny, jajuszka, baranki... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń,
OdpowiedzUsuńNie kuś kobieto, ja obiecałam sobie schudnąć troszkę :),a ten serniczek tak smakowicie wygląda :)))
Marynarz ... rewelacja, jaki dopracowany w każdym szczególiku.
I u nas zima szaleje na całego, a już tak pięknie było.
Pozdrawiam
ale fajny ten chłopaczek :)sliczny okręcik:)Sernik wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńPrawie czuję jak pachnie ten cudny hiacynt...
OdpowiedzUsuńA chłopczyk-marynarzyk fantastyczny! Oj Pani będzie zachwycona!
Pozdrawiam serdecznie