Tyle przygotowań stresów nerwów dla pięknej aczkolwiek krótkiej chwilii jest co wspominać pozostały zdjęcia ..pokaze wam kilka:]
iiii.....
to ostatnie dziś robione:]Czas wrócic do codziennych zajęć które ostatnio zaniedbałam właśnie z powodu przygotowań do tegoż wielkiego swieta mej córki:]Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i teraz juz bede częściej zaglądac na wasze blogi..obiecuję:]
ależ musiałaś umordować! ja to musiałam odespać komunie.Torty księgi na topie u mnie była ksiega
OdpowiedzUsuńwaniliowo-orzechowa.Oliwia Slicznie wyszła na zdjęciach,a mama pęka z dumy ...
Ach napewno pieknie bylo.
OdpowiedzUsuńTakich uroczystosci nigdy sie nie zapomina.
Pozdrawiam cieplutko
dziękuję Wam dziewczyny ja to do teraz jeszcze nie mogę dojść do siebie muszę troszkę odpocząć a tu jeszcze ciągle coś trzeba porobić zresztą Agata TY wiesz to najlepiej :]pozdrawiam Was:]bardzo mocno
OdpowiedzUsuńUrocze fotografie:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdziekuje za miłe odwiedziny...Tak przyznaje to był Cudowny dzien,godny przezycia wzruszenia łez i radości napewno tez doznałas tych uczuc..a o przygotowaniach nie wspominam..bo dokladnie wiem o czym piszesz ale bylo warto dla Tego jednego dnia DLA NASZYCH MIŁOSCI....KTORE KOCHAMY,POZDRAWIAM PATI
OdpowiedzUsuń