Szczęście to coś bardzo ulotnego ...coś co jest a póżniej znika...pomimo jednak wszystkich przeciwności losu trzeba brnąć dalej..nie oglądać sie za siebie bo po co ?
Przyjaciele...??/hmmm oby było ich jak najwięcej chociaż czasami wydaje się że ich całkowicie nie ma.....życie
samotność ....pustka...straszne uczucia hmm kto ich nie poznał pewnie każda z was..niestety
ale....w tym Nowym Roku mam zamiar być szczęśliwa wkońcu...spełnić swoje plany swoje marzenia...i nigdy więcej nie zaznać....niepokoju duszy...i ...mieć szczęście
Chciałabym wam pokazać też moje zaległe prace...pierniczków cały kram:]
i jeszcze calą parade solniaczków które zrobiłam dla klasy na wigilię...aż 27:]
i jeszcze ....woreczki na prezenty ktore zrobiłam dla najbliższych...
radość z czegoś stworzonego jest niezmierna:]
a tą anielicę tildową wykonałam na specjalne zamówienie:]..miała być w brązach....jest..
jak wam się podoba???/
no i serduszka tez na zamowienie:]
Kochane pozdrawiam was bardzo serdecznie w Nowym Roku.....
oby marzenia wam sie wszystkie spełniły...papapappa..dzieki za odwiedzinki....Gosia:]